Od ostatniego spotkania z brudnym gitarowym brzmieniem minęło zaledwie półtora miesiąca, a już skompletowałem materiał na kolejne wydanie "Szafy" w tej konwencji.
Zapraszam Was na dwie godziny z hałaśliwymi rockowymi dźwiękami. W programie: noise, punk i po prostu indie rock - w niepokornym, garażowym wydaniu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz