
a potem następuje radykalna zmiana klimatu. Dziś mam dla Was prawie dwie godziny spokojnej, chilloutowej muzyki - w sam raz na leniwe, niedzielne popołudnie. W programie: stonowana elektronika, nastrojowy funk oraz kilka rzeczy, które w "Szafie" pojawiają się niezwykle rzadko: jazz i latino.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz