środa, 4 stycznia 2012

Podsumowanie 2011 #1: Płyty tygodnia


Jak to na początek roku (i jednoroczną tradycję) przystało, czas na podsumowania poprzednich dwunastu miesięcy. Czyli 4-częściowy cykl zestawień, które pojawią się na niniejszym blogu w następującym porządku:

1. Top 10 płyt tygodnia w SR Żak PŁ
2. Top 15 powerplayów (piosenek tygodnia) w SR Żak PŁ
3. Top 10 albumów 2011
4. Top 30 singli 2011
5. Tajemniczy Bonus

W tym roku będzie więcej konkretów, a mniej pseudodziennikarskiego lania wody, bo w zeszłym roku się namęczyłem, rozpisałem, a i tak mało kto to potem czytał.

Na początek mój prywatny ranking 10 krążków wybranych w zeszłym roku, przez Redakcję Muzyczną, na płyty tygodnia w Studenckim Radiu Żak Politechniki Łódzkiej.



10. Austra "Feel It Break"
OCENA: 7,2

Shoot the water
Hate crime

Mrok, lata '80., sporo elektroniki, rewelacyjny kobiecy wokal i porywające melodie. Mnie tam więcej nie trzeba.







9. Peaking Lights "936"
OCENA: 7,3

Key sparrow
Marshmellow yellow

Tu też elektronika i pani na wokalu, ale już bardziej rozmyta i z lekkim posmakiem dubu. Czyli taka hipsterska bardziej.








8. Walles "Łódzkie Gawędy"
OCENA: 7,6

Biurowe historie
Gotowi na legal

1/3 Uśpionego Miasta wypuszcza lepsze mikstejpy niż albumy. No dobra, ma ich odpowiedni 2 i 1, ale też się liczy. Mocno osadzony w łódzkich realiach rap, równo skrojone (czyt. dobrze skradzione) bity, specyficzny humor i każdy kawałek "o czymś" (co w polskim hip-hopie wcale nie jest takie oczywiste).



7. Atmasfera "Integro"
OCENA: 7,8

Namaste
Кожен крок...

Ukraiński, nastrojowy folk, który Żak odkrył na długo przed tym, jak Atmasfera zaczęła święcić triumfy na antenie Polsatu.







6. Washed Out "Within And Without"
OCENA: 7,8

Echoes
A dedication

Chillwave sprawdza się tylko na singlach i nagrywanych w domowych warunkach demówkach? Też tak myślałem - aż do tej płyty...






5. ...And You Will Know Us By The Trail Of Dead "Tao Of The Dead"
OCENA: 7,9

The Spiral Jetty
Weight of the Sun (Or, the post-modern Prometheus)

Wokal Billy'ego Talenta i epickie formy, skrojone dla potrzeb widza MTV2? Progresywny indie-rock? To działa! Płyta równie udana jak poprzedniczka.






4. John Maus "We Must Become The Pitiless Censors Of Ourselves"
OCENA: 8,7

And the rain
Cop killer

Forma: Ariel Pink, treść: dowolny nowofalowy wykonawca.









3. Kurt Vile "Smoke Ring For My Halo"
OCENA: 8,8

Baby's arms
Runner ups

Nastrojowy indie-folk, zaaranżowany głównie na gitarę i wokal. A przy tym niesamowicie równy krążek.






2. Smith Westerns "Dye It Blonde"
OCENA: 10,0

All die young
Fallen in love

Forma: gitarowe lo-fi, treść: The Beatles.










1. Salem "King Night"
OCENA: 10,0

King night
Redlights

Wiem, że wyszło jeszcze w 2010, ale było płytą tygodnia już na początku 2011. W sumie mógłbym skreślić o tym krążku kilka zgrabnych akapitów: że witch house, że dziwne dźwięki i ładne melodie, że tajemnicze symbole... Ale wolę po raz kolejny zapuścić sobie ją całą, albo jakiś jej losowy fragment.
Nie znam się, ale podejrzewam że na "King Night" można wyrwać niejedną wikankę, latającą z cycami na wierzchu dookoła ogniska.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz